Madonna jest połączona stokami i wyciągami z okolicznymi miejscowościami. Wybieramy sobie jeden dzień, bez dzieci i też jedziemy sprawdzić tamtejsze trasy. Nasze wrażenia są takie, że Pinzolo ma fajne trasy, ale stoki są głównie północne, nie ma na nich więc wiele słońca i są bardzo oblodzone. Tak bardzo, że mocno rysujemy sobie deski. Pradalago natomiast ma trasy dość krótkie, w mig je wszystkie objeżdżamy.