Tym razem ciepły prysznic, po kilku intensywnych mroźnych dniach, jest doznaniem wręcz mistycznym :) Zwłaszcza że jest za darmo w dobrze utrzymanymi kontenerze sanitarnym koło przystani.
Z nową energią można ruszyć przed siebie. Zaprawdę urokliwe jest to miejsce.
Tu wiele jest naj. Najbardziej na północ wysunięta osada ludzka. Można wrzucić list do skrzynki pocztowej a najbardziej wysunięta na północ poczta dostarczy ją pod wskazany adres. Jest też kolejka która pracowała w najdalszej kopalni. I widok. Widok w stronę morza, pełnego dryfujących olbrzymich gór lodowych i kry, jest teraz najpiękniejszy. Nie można zapomnieć o najbardziej uciążliwych ptakach, które w obronie swoich gniazd (jak ktoś nieopatrznie się zbliży) atakują, pikując z wrzaskiem prosto na głowę!
To stąd próbowano zdobywać biegun różnymi sposobami i tu organizowano pomoc i wyprawy poszukiwawcze dla tych którym się to nie udało.
Aktualnie jest tu międzynarodowa baza naukowa, każdy z kolorowych domów odpowiada jakiemuś krajowi. Ale chyba aktualnie jest „noc” bo nikogo nie widać…