Geoblog.pl    zig    Podróże    Sri Lanka - olśniewająca Łza Indii    Świątynia Zęba
Zwiń mapę
2017
21
gru

Świątynia Zęba

 
Sri Lanka
Sri Lanka, Kandy
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 7915 km
 
Dziś spokojnie zwiedzimy sobie miasto.
Kandy nie jest duże, spokojnie można całe obejść na nogach i zobaczyć wszystkie atrakcje w ciągu kilku godzin.

Idziemy więc pieszo wzdłuż jeziora, podziwiając po drodze przeróżne egzotyczne ptaki siedzące na drzewach i brodzące w wodzie, oraz iguany. Od razu zwracamy uwagę na to, jak tu jest czysto - mijamy kilka osób zamiatających ulice, wszystkie z uśmiechem nas pozdrawiają.

Na jeziorze znajduje się mała wysepka z budynkiem, który kiedyś był m.in. letnim domem dla królowej i magazynem na amunicję. Obwód jeziora ma około 3km, więc jest w sam raz na spacer i rozruszanie kości.

Nad jeziorem Kandy znajduje się Świątynia Zęba (Sri Dalada Maligawa) - najważniejsza świątynia na Sri Lance. Podobno przechowywany jest tu ząb Buddy, będący najważniejszą relikwią w kraju. Świątynia składa się z kompleksu kilku niewielkich budynków, wstęp płatny 1500Rs. Kupujemy bilety i wchodzimy do głównego budynku złoto zdobionym, niskim korytarzykiem. W środku jest niewiele miejsca, a tłumy są takie, że właściwie przed głównym ołtarzem, przy którym teraz znajduje się replika świętego zęba, przechodzą procesje. Niewiele jest miejsca by się zatrzymać czy pokłonić - jeśli ktoś to robi, to wszyscy za nim się zatrzymują i spokojnie czekają (nie powinno się przechodzić przed osobą, która składa pokłony).
Mijamy relikwie i złoty posąg Buddy i przechodzimy wgłąb świątyni, gdzie budynek się rozszerza w formę jakby dziedzińca, za którym jest kolejna część światyni, z posągami Buddy i obrazami dotyczącymi buddyzmu wiszącymi na ścianach. Cały czas rozbrzmiewają gongi i dzwonki. Wszędzie pełno wiernych i turystów.

Świątynia Zęba znajduje się na terenie kompleksu należącego do Pałacu Królewskiego. Podchodzimy więc również pod pałac, który po licznych zniszczeniach i przebudowach nie przypomina już oryginału. Do kompleksu należą też: Królewskie Łaźnie (nieatrakcyjny budynek przy samym jeziorze), Sala Audiencyjna i Muzeum Słonia Radży, w którym stoi wypchany słoń, kiedyś wożący relikwię zęba. Mnie osobiście trochę ten wypchany słoń przeraził - nie lubię martwych zwierząt.
Spędzamy tu sporo czasu, bo na koniec po prostu siadamy na jednym z murków i robimy sobie dłuższą przerwę na relaks.

Potem odwiedzamy pozostałe świątynie znajdujące się obok kompleksu, w których palą się dziesiątki kadzidełek: Devale Pattini z drzewem Bo (czyli zasadzonym z gałęzi drzewa Bodhi, pod którym Śakjamuni Budda osiągnął oświecenie w Bodhgaya, lub z gałęzi jednego z drzew które zostały zasadzone z drzewa Bodhi), Devale Natha (ku czci Awalokiteśwary) i Devale Maha Wisznu.

Tak mija nam spora część dnia.
W końcu zbieramy się i idziemy na dworzec, aby kupić bilety do Ella, gdzie chcemy jechać za kilka dni. Kierujemy się na wieżę zegarową. Do dworca z którego odjeżdżają zarówno autobusy, jak i pociągi, oraz stoją tam setki taksówek i tuk tuków, idzie się główną ulicą Kandy. Chodniki są wąskie i bardzo zatłoczone. Musieliśmy niemal cały czas trzymać się za ręce, żeby się nie zgubić. Nie można też uciec na drugą stronę ulicy, bo jest szeroka, odgrodzona murkiem lub barierką, a przejścia są w dużych odstępach od siebie. Na dworcu jest jeszcze gorzej. Sporo czasu więc mija zanim docieramy do kas. Kolejne tyle odstajemy w kolejce. Kolejek przy tym jest kilka, a rozkład na ścianie wisi tylko napisany w tutejszych językach (jest ich kilka), podobnie jak i wszelkie napisy przy kasach. Jak już docieramy do właściwego okienka to okazuje się, że na bilety w 1 klasie, którą chcemy jechać, nie ma szans. A tylko w niej są przydzielone miejsca siedzące i jest gwarancja wejścia do pociągu. Wykupione zostały przez ludzi z kilkutygodniowym wyprzedzeniem. Podobno rozchodzą się tylko po znajomości, więc trzeba je załatwiać przez lokalsów. Bilety na pozostałe klasy kupuje się w dniu wyjazdu.

Mamy jednak jeszcze popołudnie przed sobą. Decydujemy się więc złapać autobus do Matale.


 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (20)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zig
Zuzanna i Grzegorz Szopa
zwiedziła 14% świata (28 państw)
Zasoby: 384 wpisy384 50 komentarzy50 3077 zdjęć3077 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
11.11.2023 - 13.11.2023
 
 
22.05.2022 - 29.05.2022
 
 
29.01.2023 - 13.02.2023