Później, po powrocie, historia wygląda tak, że zwracamy się do Wizzair z prośbą o odszkodowanie za opóźniony lot, zgodnie z przepisami UE. Wizzair odmawia, niezgodnie z prawem, a na wszelkie zażalenia, apelacje i próby kontaktu ze strony instytucji rozwiązujących tego typu spory - nie odpowiada.
Ta linia lotnicza ma teraz złą passę, mają mnóstwo opóźnień, próśb o odszkodowania i skarg, a olewają pasażerów z góry na dół. Po próbach załatwienia sprawy samemu i za pośrednictwem dwóch wspomnianych instytucji zwracam się w końcu do firmy, która zajmuje się odzyskiwaniem takich odszkodowań - i załatwiają sprawę w 2 tygodnie. Tak więc gdybyście byli w podobnej sytuacji - walczcie o swoje! Nam się zwróciły bilety do Czarnogóry i to z nawiązką.
W Katowicach jesteśmy po 21:00 i do Krakowa przyjeżdżamy już grubo po 23:00 - zmęczeni podróżą, ale zadowoleni, bo to był wspaniały wyjazd, mimo, że z braku czasu wielu miejsc nie udało nam się odwiedzić. Będzie pretekst, żeby wrócić :)