Już podczas lądowania w Polsce nie dało się nie zauważyć troszkę innej pogody niż ta, do której przyzwyczailiśmy się przez ostatnie dwa tygodnie. Jednak odczuliśmy ją dopiero po wejściu na płytę lotniska - jakieś 25 stopni C mniej niż w Egipcie! Mgła, delikatny deszczyk, zimno... Kolejny szok dla organizmu. Chcemy z powrotem!