Podsumowanie

Na koniec chcemy podzielic sie naszymi osobistymi spostrzezeniami.

Wiele osob pytalo nas, gdzie nam sie najbardziej podobalo. Nie potrafimy odpowiedziec. Laos urzekl nas krajobrazami, Wietnam roznorodnoscia, Kambodza prostota, a Tajlandia wyspami, ktore sa rajem na ziemi. Grzes chyba najbardziej zakochal sie w Wietnamie. Wrocilibysmy chetnie do kazdego z tych krajow zeby zobaczyc to, na co tym razem nie bylo czasu: polnoc Laosu, Dalat i wyspy Wietnamu, poludnie Tajlandii, zwlaszcza dzikie wyspy przy granicy z Malezja. Najsympatyczniejsi ludzie sa w Tajlandii: szczerzy, otwarci, bezproblemowi. Dla nich wszystko jest "no problem!". Wietnamczycy sa tak energiczni, jakby caly czas byli naszpikowani amfetamina, natomiast Laotanczycy sa jeszcze zamknieci w sobie, niesmiali i smutni, nieprzyzwyczajeni do pewnych rzeczy po tylu latach odciecia od swiata. Kambodza to kraj ludzi naprawde ubogich, nic nie majacych. Wszedzie ludzie sa bardzo prosci, "kopia swoje ogrodki" i tyle. Czesto nas wkurzal ich brak kreatywnosci i umiejetnosci myslenia przyczynowo-skutkowego, ze np jak wyplywa sie lodzia z prawie pustym bakiem to trzeba wczesniej zatankowac, bo zabraknie paliwa. Wiekszosc z nich jeszcze nie mysli w takich kategoriach - ciezko powiedziec czy to kwestia kultury, genow i potrzeba jeszcze czasu zeby takie myslenie sie u nich wykrztalcilo. W kazdym razie wszedzie czulismy sie bezpiecznie i poza tym, ze w Laosie bylismy notorycznie oklamywani, to ludzie byli mili.
Na pamiatke zostaly nam wspomnienia i kilka tysiecy zdjec.

Kilka rad dla tych, co sie wybieraja w podobna trase.
Kursy walut mozna znalezc na stronie http://www.nbp.pl/Kursy/KursyA.html
Przelicznik walut http://www.oanda.com/convert/classic
My wymienialismy waluty po kursach:
1$ - 34,5 Bata (Tajlandia)
1$ - 8450 Kipow (Laos)
1$ - 171,5 Dongow (Wietnam)
1$ - 4000 Rieli
W bankach, agencjach turystycznych i kantorach bez problemu mozna wymienic zarowno dolary, jak i funty i euro.
Cala podroz, lacznie z pamiatkami, wypozyczeniami motorow, itd (nie oszczedzalismy specjalnie, ale tez nie bylismy rozrzutni i duzo sie targowalismy) wyniosla nas 1700$ na osobe plus 500£ za bilet lotniczy w dwie strony (rezerwowany ponad pol roku wczesniej, przez stone www.wefly.com).

Przed wyjazdem zaszczepilismy sie na:
- zoltaczke typu A i B (3 dawki)
- wscieklizne (3 dawki)
- polio
- dur brzuszny
- meningokoki
Kto nie ma juz waznego szczepienia na tezec to tez trzeba sie zaszczepic (w szkole jest ostatnie szczepienie w 19 roku zycia, daje odpornosc na 10 lat).
Nie bralismy zadnych lekow antymalarycznych, ale mielismy ze soba na wszelki wypadek kilka tabletek malarone.

Komentarze (0)