Geoblog.pl    zig    Podróże    Londyn    Tower of London
Zwiń mapę
2009
08
mar

Tower of London

 
Wielka Brytania
Wielka Brytania, London
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1411 km
 
Zeby zwiedzic Tower of London, najlepiej zarezerwowac sobie caly dzien. Nie, nie jest az tak duzy. Ale jest w nim tyle do zobaczenia, ze nie jestesmy w stanie tego zrobic w 2 czy 3 godziny. Samo oprowadzenie przez przewodnika to jedno, zwiedzanie pozostalych czesci budynku to drugie, a udzial w licznych atrakcjach to jeszcze cos innego. Ale, ale! Zaczne od poczatku, bo sama sie pogubie, nie mowiac juz o Was.

Tower of London to dawny palac, a jednoczesnia forteca krolewska. Sluzyl tez za wiezienie, a przez jakis czas nawet za - uwaga - ZOO. Wybudowana w XI wieku, ostatnio zamieszkiwana w XVII. Otoczona jest fosa, a strzega jej charakterystycznie ubrani straznicy, zwani Yeomen Warders. To oni oprowadzaja turystow po twierdzy, dbaja o nia oraz opiekuja sie wieloma zamieszkujacymi tam krukami. Pewna legenda glosi bowiem, ze dopoki w Tower of London beda kruki, dopoty imperium brytyjskie nie upadnie.

Po zaopatrzeniu sie w bilety dolaczylismy do grupki osob stojacych przed wejsciem do zamku. Po kilku minutach przyszedl do nas Yeomen Guard i rozpoczal nas oprowadzac po dziedzincach i niektorych pomieszczeniach, opowiadac historie zamku. Jedno musze przyznac - byl to najlepszy przewodnik, jakiego w zyciu spotkalam! Jednak slawa angielskich przewodnikow nie wziela sie z nikad... Guard opowiadal nam wszystko bardzo smiesznie, ciekawie, z zaangazowaniem, raz krzyczac, raz smiejac sie, raz placzac - jakby to byla niesamowita historia, ktora dopiero co go spotkala, a opowiadal ja po raz pierwszy. Tymczasem jestem pewna, ze oprowadzal w ten sposob juz setki wycieczek. Nie sposob bylo sie nudzic. Przy tym caly czas rozmawial z publika (czyli nami) i cierpliwie odpowiadal na wszystkie pytania. Oprowadzal nas tak okolo 45minut, po czym sami moglismy zwiedzic pozostale czesci zamku. Poszlismy wiec zobaczyc miedzy innymi klejnoty koronacyjne, oraz wystawe broni, ktora zajmuje kilka pieter w zamku. Weszlismy tez na jedna z wiez i przespacerowalismy sie po murach. Wlasnie stamtad wypatrzylismy cos ciekawego: jakas grupka osob, zywcem wyjeta z innej epoki, krzyczala cos na temat agresorow chccacych dostac sie do zamku. Prosili przechodzacych o pomoc w obronie - Grzesiu oczywiscie sie zglosil :) Wtedy ta oto grupka, z grzesiem i jeszcze kilkoma innymi ochotnikami, wywarzyla jedna z bram walac w nia wielkia belka, a potem podeszla do drugiej takiej grupy i zaczeli sie prac na miecze. Prali sie, dopoki paru nie zabili, a reszty nie wzieli do niewoli. Nie pamietam o co im poszlo, ale calosc wygladala rewelacyjnie!
Byla to inscenizacja jakiejsc dawnej walki, jedna z wielu atrakcji na jakie mozemy sie natknac w Tower of London. Dlatego kapitalnie jest tu przyjs takze z dzieciakami (jesli sie oczywiscie takie ma).
Z zamku wyszlismy po paru ladnych godzinach, tylnym wyjsciem, prosto na deptak nad Tamiza i Tower Bridge...

Bilety do Tower of London - £17.00
Oficjalna strona: http://www.hrp.org.uk/toweroflondon/
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zig
Zuzanna i Grzegorz Szopa
zwiedziła 14% świata (28 państw)
Zasoby: 397 wpisów397 50 komentarzy50 3272 zdjęcia3272 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
11.04.2024 - 14.04.2024
 
 
11.11.2023 - 19.11.2023
 
 
22.05.2022 - 29.05.2022